W niedzielę wyruszyłyśmy. Najpierw trzeba było dostać się na autobus. Afsluitdijk jest zamknięta obecnie dla rowerów i jest autobus podstawiony, aby można było bez problemu pokonać to utrudnienie. Dojechanie tam zajęło nam 2h. Nie śpieszyliśmy się wcale.

Czekało nas tak w sumie 6 rowerów i tandem. Zmieściliśmy się.


Wysiałyśmy za służą na dijku. Stamtąd miałyśmy długi odcinek jady między farmami, aż wjechałyśmy do wiosek i miasteczka. Fryzja wygląda bardzo inaczej od noord Holland. Domy są inne. Przestrzeń jest inna. Wszystko wydaje się nowe, choć jestem w tym samym kraju.







Schodziłyśmy też trochę. Byłyśmy na plaży. Zdjęcia mam na aparacie i zgrywać pewnie będę dopiero po powrocie. Na pewno coś pojawi się tutaj.
Czekam.na kolejne zdjęcia 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba