Design a site like this with WordPress.com
Rozpocznij

Dni otwarte

W środę w naszej firmie były dni otwarte. Zeszło się sporo gości. Laboratorium przygotowało wazy z kwiatami odmian, które nasza firma stworzyła. Hitem tego roku jest Bubbalisious. Mamy jak do tej pory dobry rok, dobre ceny kwiatów. Plusem tego, że nie odeszłam z tej pracy jest premia, która przypada w grudniu. Jak na razie wizje są optymistyczne. W przyszłym tygodniu na rynek wchodzą piwonie, które też lokalnie się uprawia, więc spodziewamy się spadku cen. Kwiaty sezonowe zawsze wygrywają z kwiatami całorocznymi.

Nasze begonie stoją zaś na stałe w kantynie. Na zdjęciu poniżej nasza odmiana pokojowa. Póki co nie trafiła jeszcze na rynek.

Spędziliśmy cały wtorek z kolegą w kantynie właśnie preparując nasiona begonii. Piątek też mamy nadzieję tak spędzić. Nazbierało się tego, Kantyna jest jedynym miejscem w szklarni, gdzie jest względnie niska wilgotność i stały klimat. Wcześniej oczyszczałam nasiona u nas na dziale, ale lepsze warunki są jednak w pomieszczeniu klimatyzowanym. A przynajmniej takim, gdzie para wodna nie jest puszczana spod sufitu. Niby chłodzi i jest fajnie, ale może pobudzić też nasiona do kiełkowania. Poza tym dach w szklarni jest otwierany i jak hula wiatr na zewnątrz, to hula też wewnątrz. Nasiona są lekkie i lubią fruwać.

W ogrodzie zakwitły frezje. Zapachniało mi od nich fiołkami. Takimi dzikimi, które rosły u mnie we wsi w parku. Warzywa mają się dobrze. Póki co ślimaki ich nie znalazły, a ja nie potrafię wytropić gąsienic, które zjadają mi astry.

Dostałam w niedzielę fuksję. Taką, jakie mi się podobają – dwukolorowa.

Próbowaliśmy kolejne truskawki. Kolejna odmiana okazała się bardzo silna w smaku, ale nie tak słodka jak ta pierwsza.

Wieczorem poszłam pobiegać. Znalazłam pole czosnku ozdobnego. Zrobiłam ponad 6 km.

Reklama

Opublikowane przez Traszka

Mam 37 lat i wreszcie czuję, że "życie mi się układa".

4 myśli w temacie “Dni otwarte

  1. Truskaweczki! Mialam poziomki 2 lata temu na parapecie :))) niestety oddalam na przechowanie matce i zdechly :(((

    Kiedys jeszcze ponowie hodowle, pyszne byly!

    Czosnki ozdobne i ja lubie. Piekne masz pola kwiatowe, w zasadzie kazde. Niesamowite kolory!

    Polubienie

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: