Design a site like this with WordPress.com
Rozpocznij

Jaka radę byście dali nastoletnim sobie?

What advice would you give to your teenage self? Kiedy byłam nastolatką, sądziłam, że jestem niezniszczalna. Wychowano mnie w poczuciu, że wszystko jest możliwe, o ile się o to odpowiednio mocno wystarasz. Parłam do przodu po wszystko. Miałam bardzo dobre oceny [za wyjątkiem chwili załamania w liceum] i miałam przeczucie, że mam wokół siebie bardzoCzytaj dalej „Jaka radę byście dali nastoletnim sobie?”

Tenis

Niedziela była dość sportowa, choć w mojej pamięci zapisała się jako leniwa. Mąż zaplanował, że o 9 wyjdziemy na korty tenisowe i trochę przesunęłam mu te plany, bo o 9 byłam już głodna i zmarznięta i postanowiłam zakończyć post wcześniej – kanapką z 3 jajkami sadzonymi. Po takim posiłku miałam dopiero siły psychiczne, aby cokolwiekCzytaj dalej „Tenis”

Podsumowanie roku 2022

Zacznę od tego, że w nowy rok nie robiłam nic. Trening biegowy after burn odłożyłam na poniedziałek. Według garmin więcej ćwiczyłam, więcej biegałam j mniej chodziłam. Szkoda, że nie zrobiłam 100km biegu w grudniu, ale 49 jest lepsze niż 0. Było więcej kroków, kalorii spalonych i snu. Tego ostatniego wcale nie czuje, by przybyło. WykonałamCzytaj dalej „Podsumowanie roku 2022”

Podsumowanie sierpnia

Ha! spiłowałam paznokcie i wreszcie mogę szię trochę rozpisać. Ło ho! Jak fajnie. Nie powiem – żele są bardzo ładne i naprawdę czuję się w nich dobrze, ale tak ograniczają użycie komputera, że mnie zaczęły naprawdę w pewnym momencie irytować. Garmin wysłał mi kilka dni temu podsumowanie miesiąca. Chyba trochę się opieprzałam w porównaniu zCzytaj dalej „Podsumowanie sierpnia”

Moje myśli krążą wokół wakacji

Ostatnie wpisy są raczej lakoniczne. Mam mało czasu na siedzenie z komputerem. Znaczy się czas jest, ale nie siadam do komputera po prostu tak często i na tak długo, jak kiedyś. Czuję, że z urlopu wróciłam psychicznie zamknięta w sobie – mimo słowotoku i kontaktu z ludźmi, czuję, że nie jestem sobą. Że nie mówięCzytaj dalej „Moje myśli krążą wokół wakacji”

Drobne zakupy w ogrodniczym

W piątek po pracy i fryzjerze podjechaliśmy do sklepu ogrodniczego. Moje nasionka truskawek skiełkowały i na razie mam 3 maleńkie roślinki. Skończyły mi się jednak traye wytłaczankowe, więc musiałam dokupić. Ziemię do steków i wysiewu jeszcze mam. Jak jeszcze trochę opdrosną to przeniosę truskawki z pudełka po ciastkach do trayów i maleńkiej szklarenki. Generalnie, jakCzytaj dalej „Drobne zakupy w ogrodniczym”

Okna [prawie] skończone

Prawie robi różnicę, co nie? No właśnie. Panowie zamontowali brakujące drewno do wykończenia. Użyli tego, co mąż miał z konstrukcji szafy, bo tak to musieliby jechać do Gammy. Mąż na szczęście miał drewno wodoodporne, do montażu zewnętrznego, więc nada się. Jednak jejku, no mogliby panowie się lepiej przygotować. Nie zabrali także parapetów. Bo nie ma.Czytaj dalej „Okna [prawie] skończone”

Nie w formie

Od poniedziałku brzuch mi szwankuje. Budząnie w nocy bolesne wzdęcia. Mam paskudne gazy i codziennie bolesne biegunki. Myślałam że to lasagne. Ale od wczoraj jem już normalnie a symptomy nie znikają. Doszło do tego, że przeleciało przeze mnie wszystko, co w środę zjadłam. Żeby więc nie iść z bólem brzucha spać, zjadłam jeszcze kanapkę iCzytaj dalej „Nie w formie”