Design a site like this with WordPress.com
Rozpocznij

Jeśli możesz zmienić jedno prawo – które i dlaczego zmienisz?

If you had the power to change one law, what would it be and why? Oj dużo bym pozmieniała. Szczególnie w prawie drogowym. Ostatni przypadek jakieś laski z tiktoka, która potrąciła psa, gapiąc się w telefon i w ogóle nagrywając siebie podczas jazdy, a wcześniej jakaś Julka z jakiejś polskiej telenoweli chwaliła się na żywoCzytaj dalej „Jeśli możesz zmienić jedno prawo – które i dlaczego zmienisz?”

Bez auta

Najbliższe 3 dni będę bez auta. Zostało u lakiernika. W końcu odmaluje mi drzwi, które ktoś mi stuknął. Pojechałam zostawić samochód i wróciłam biegnąc. Bieg był trudny, więc resztę poszłam pieszo. Było mi bardzo słabo, więc w ogóle nie spieszyłam się do domu. Pewnie wyglądałam jak jakiś wałęsający się mruk. Przyjrzałam się okolicznym roślinkom. domom.Czytaj dalej „Bez auta”

GGZ

Załatwianie w toku. Kot czeka na rentgen, samochód musi mieć wycenioną szkodę – pan z garażu powiedział, że trzeba przyjechać w suchy dzień, więc najbliższy tydzień odpada. może w sobotę, bo ma nie padać, ale mam wtedy pełny grafik. Rano do pracy, potem znajoma startuje w triatlonie i można jej kibicować, co uczynimy, a naCzytaj dalej „GGZ”

Łożysko

Wtorek wrócił do moich planów, jako dzień biegania. W poniedziałek był trening, więc we wtorek pobiegałam. Przypadł mi na ten dzień „spokojny bieg” w planie treningowym. Nogi jakoś tak jednak same niosły na trochę szybszym tempem. Kilka razy przeszłam do marszu, bo pisałam z koleżanką, która mi użyczyła kodu zniżkowego na zakupy w sklepie zCzytaj dalej „Łożysko”

480 km

Koniec wyprawy rowerowej. Można już oficjalnie powiedzieć – przejechałyśmy 480km. W niedzielę był zlot oldsmobilów w Callantsoog. Przyjaciółka nie dała się namówić na jazdę rowerem. Wzięłyśmy auto. Wieczorem wpadli znajomi na rundkę gier planszowych. Było super. Szkoda, że w poniedziałek szli do pracy, bo musieli zmyć się wcześnie. We wtorek idziemy do escape roomu.

Pechowa sobota

W końcu zakwitły bodziszki. W przyszłym sezonie wylądują w ziemi. Szkoda doniczki na taki wątły kwiat. Zaczęłam drugi etap biegania z zombiakami. Kolejne zwykłe kółko wokół wsi. Muszę zacząć wydłużać trasę. Zrobiłam w tygodniu 21-wszym 26km, a to znaczy, że aby zrobić 1000 km do końca roku, to w przyszłym tygodniu muszę zrobić co najmniejCzytaj dalej „Pechowa sobota”